czwartek, 5 lutego 2015

Miesięczne wyzwanie treningowe ukończone sukcesem!

źródło:www.google.pl


Jak co roku o tej porze wybieramy kolejne postanowienia noworoczne. A to może zrzucę 5 kg, zacznę się zdrowo odzywiać, pójdę na kurs angielskiego, zapiszę się na siłownię.. Brzmi znajomo? Oczywiście, że tak! W tym roku postanowiłam zmienić swoje życie, i nie mówię tu o zrzuceniu kilku kg do wakacji. Chcę zmienić swoje życie, tak już na zawsze :)
Pierwszym krokiem było zapisanie się na siłownię, na której nigdy wcześniej nie byłam. Dlatego nie wykupiłam od razu miesięcznego karnetu, poszłam raz spróbować i zobaczyć jak to naprawdę wygląda. Zakochałam się momentalnie i dwa dni po pierwszej wizycie wykupiłam swój pierwszy karnet.

źródło: www.groupon.pl

Drugim krokiem do zmian było (kolejne) rozpoczęcie treningów w domu. Miałam takie etapy w swoim życiu, kiedy ćwiczyłam codziennie przez kilka tygodni, miesięcy, potem nagle przerywałam ćwiczenia i nigdy do nich nie wracałam, Tak samo było z dietą, wytrzymałam jakiś czas, a potem smutny powrót do słodyczy i nie zdrowego jedzenia. Tym razem postanowiłam zmienić swoje życie stopniowo, żeby się nie zrazić. Od jakiegoś czasu namiętnie przeglądam świetną stronę, jaką jest tipsforwomen.pl, prowadzoną przez fantastyczną dziewczynę Dominikę. Prowadzi ona bloga o tematyce zdrowego stylu życiu i fitness. Tuż po Nowym Roku natknęłam się na owej stronie na stworzone wydarzenie o tytule "Spalamy Świąteczne Grzeszki". Pomyślałam, że będzie to świetny początek mojej metarmofozy. Wydarzenie zawierało 24 pełne treningi na całe ciało. Każdy dzień skrupulatnie zapisywałam, żeby później móc zobaczyć efekty. Wydarzenie ukończyłam sukcesem, w dni wolne od treningów chodziłam na siłownię. Jestem z siebie bardzo dumna i szczęśliwa. Moja kondycja jest o niebo lepsza, a ja czuję się kilka kg lżejsza.

źródło: www.polki.pl
Trzecim krokiem była oczywiście zdrowa dieta, i tutaj niestety pojawiają się schody.
Zakupiłam książkę Ewy Chodakowskiej "Przepis na Sukces". Codziennie wyszukiwałam w niej inspiracji na zdrowe posiłki. Starałam się gotować zdrowo i choć mam naprawdę duże pojęcie w temacie zdrowego żywienia to moja dieta pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Moim głównym problemem są słodycze. Znam zdrowe zamienniki, jednak ciastka czy czekolada zawsze wygrywa.
Dlatego też, przy starcie kolejnego wydarzenia z Tipsi, w którym biorę udział (Pompujemy pośladki, start 09.02.15) zwrócę większą uwagę na to co jem. Będę zapisywać każdy posiłek jaki zjem, żeby następnie móc wyeliminować błędy żywieniowe.

źródło: www.vitalab.pl

Mam nadzięję, że zainspirowałam kogoś do zmiany swojego stylu życia :)